sobota, 28 listopada 2015

Albo Albo TAG 2.0

Następny TAG, jak miło. Dziękuję za nominację Julii z Bukowych Opowieści.
 
1. Wolałabyś na swoim blogu publikować tylko recenzje czy tylko posty około książkowe?

Wolałabym publikować posty około książkowe. Pisanie recenzji jest o wiele trudniejsze, a ja nadal się uczę. 
 
2. Wołałabyś zawsze widzieć ekranizacje książki najpierw, zanim ją przeczytasz, czy przeczytać książkę i nigdy nie obejrzeć filmu?

Uwielbiam filmy i wolę obejrzeć na początku ekranizację, choć byłoby to trochę problematyczne.
 
3. Wolałbyś mieć listę wszystkich książek w swoim życiu czy posiadać egzemplarz swojej pierwszej ulubionej książki?

Wybieram listę wszystkich książek.

 4. Wolałbyś należeć do klubu książkowego, w którym nie ma osób z blogosfery i spotkać się w nim regularnie czy spotykać się raz w roku z najlepszym przyjacielem z blogosfery?

Wybieram klub książkowy, chyba bałabym się spotkać z przyjaciółmi z blogosfery.
 
5. Wolałabyś mieć czas, by przeczytać wszystkie książki, jakie tylko chcesz, czy mieć pieniądze, by kupić wszystkie książki jakie tylko chcesz?

W dzisiejszy świecie pieniądze liczą się najbardziej, bo jakbym nie miała pieniędzy to jak miałabym kupić te wszystkie książki?

 6. Gdyby ekranizowano Twoją ulubioną książkę, wolałabyś mieć kontrolę nad tym, kto będzie w obsadzie, czy nad tym, co znajdzie się w scenariuszu?

Zawsze marzyłam o tym, aby wybrać obsadę do  książki, mogłabym połączyć wszystkich swoich ulubionych aktorów.
 
7. Wolałabyś mieć ulubioną książkową supermoc czy ulubioną książkową technologie?

Chciałabym mieć supermoc np. Linei z Kręgu, która umie czytać w myślach (przepraszam za spoiler) 
 
8. Wolałabyś przeczytać niesamowitą książkę ze słabym zakończeniem czy słabą książkę z dobrym zakończeniem?

Wydaje mi się, że wolałabym przeczytać słabą książkę z dobrym zakończeniem, bo zakończenia zostają w mojej głowie na dłużej. 
 
9. Wolałabyś nie być w stanie czytać w jadącym pojeździe czy nie być w stanie czytać na leżąco?

Nienawidzę czytać na leżąco, więc wybieram czytanie w jadącym pojeździe.
 
10. Wolałabyś zapomnieć treść ulubionej książki lub serii, by móc ją przeczytać ponownie po raz pierwszy, czy zapomnieć treść wszystkich kiepskich książek, które przeczytałaś?

Trudny wybór, bo treść słabych książek  zapominam, ale nie chciałabym zapominać treści tych dobrych. Skoro i tak już zapominam o kiepskich książkach to pozostane przy tym . Jest to dobry system


#4 Byliśmy łgarzami

Autor: E.Lockhart
Tytuł oryginalny: we were liars
Nazwa serii: Byliśmy łgarzami
Książek w serii: 1

Opis: Byliśmy łgarzami to współczesna, wyrafinowana i trzymająca w napięciu powieść, która przebojem wdarła się na listy bestsellerów „New York Timesa”.
Polecana przez Johna Greena, autora bestsellera Gwiazd naszych wina.
Szacowna i bogata rodzina spędza wakacje na prywatnej wyspie. Dwóch braci i ich piękna siostra zaprzyjaźniają się z charyzmatycznym rówieśnikiem o politycznych ambicjach. Łącząca ich relacja niebawem zmieni się w destrukcyjną więź. Wypadek. Tajemnica. Kłamstwo. Wielka miłość. Prawda.

Mój opis: Może się wydawać że Cindy Sinclair żyje w rodzinie idealnej. Każdy jej członek ma wielkie ambicje, niesamowitą urodę i dobrą reputacje, której nikt nie zepsuje. Jej rodzina ma własną wyspę na której spędza wakacje z swoją ekipą, tak zwaną łgarzami. Jest to 4 osobowa grupka przyjaciół, jednak ich przyjaźń jest nietypowa. Z pozoru  się przyjaźnią, ale jak przychodzi co do czego nie to każdy z nich ma coś lepszego do roboty niż pomoc drugiemu. Rok w rok przyjeżdżają na wyspę i dobrze się bawią, aż pewnego lata staje się coś, co sprawia że łgarze nigdy nie będą tacy sami.


Opinia: O książce było głośno i słyszałam same pozytywne opinie o niej, lecz moim zdaniem jest to przeciętna powieść. Styl pisania autorki jednak mi się podobał, zdania nie były rozbudowane ,ale nie było długiego okrążania tematu. To uznaje za plus dla autorki, jak ogólnie sam pomysł na powieść. Nie był on zły, ale został niedokładnie rozwinięty, chciałabym wiedzieć trochę więcej o całej tej sytuacji. Przejdźmy jednak do naszej głównej bohaterki. Cady skojarzyła mi się z określeniem jako zwykła, papierowa dziewczyna. Pomimo tego jednak nie przeszkadzała mi jako narratorka. Coś co jest według mnie jest delikatnym minusem i zarazem plusem są przewidywalne wydarzenia. Z jednej strony cieszyłam się, że wszystko idzie po mojej myśli, lecz po pewnym czasie zaczęło mnie to nudzić. Nie lubię czytać książek "byle przeczytać" ,na szczęście dotrwałam do końca powieści i nie żałuję. Podsumowując Byliśmy Łgarzami to powieść raczej przeciętna i czasami nudna. Pomimo swoich wad nie przekreślam całej książki i nie będę zachęcać do pozostawienia jej na sklepowej półce. Powieść ogólnie może być dobra na długie jesienne wieczory, gdyż będzie czymś ciekawszym niż deszcz za oknem.

 Pozdrawiam, Eleonora :)